Proza życia nas nie rozpieszcza. Na głowie mamy mnóstwo obowiązków i jeszcze więcej niedokończonych spraw. Czasem więc trudno nam jest się zebrać na trening. Jednak są sprawdzone sposoby na to, aby był to nieodłączny element każdego dnia. Jakie?
Czarno na białym
Jeżeli coś sobie wpiszesz w kalendarz, to znaczy, że jest ważne. I zrobisz wszystko, aby wypełnić kolejne zadanie. I nie ma już, że musisz zrobić coś innego – wpisane w dzień, jest priorytetem, najważniejszym dla twojego ciała i psyche.
Nie oczekuj cudów
Czasem słuchając trenerek – influencerek fitness możesz mieć mało realne wyobrażenie o efektach treningów. Że zobaczysz już po pierwszym treningu? Że centymetry z obwodu będą spadały z prędkością światła? Każda z nas inaczej reaguje na treningi. Daj sobie czas i pomyśl, że każda chwila na macie to czas dla ciebie. I tylko dla ciebie.
Naucz się odpuszczać
Czasem dzień ułoży się w ten sposób, że nijak nie da rady wykroić nawet pół godziny na trening. Zamiast więc rozpaczać i rzucać wszystko, wrzuć na luz i odpuść. Nie udało się dzisiaj, to z pewnością uda się jutro. Gdy wiesz, że bieganie nie wpisze się w dzień, postaraj się chociaż iść szybkim krokiem do pracy czy po dzieci do przedszkola.
Nie marnuj energii
Czasem to właśnie nasze rozpraszacze robią nam najwięcej złego. Kolejny odcinek serialu, a może jeszcze tylko kilka postów na Instagramie? I tak to mijają minuty, które z powodzeniem mogłabyś poświęcić już na trening. Po pierwsze, zastanów się, co tak naprawdę cię rozprasza i dlaczego tak się dzieje. Mając już odpowiedź, bądź uczciwa sama ze sobą i zmniejsz je do minimum.