Ten rodzaj ubierania się wylansowano na tik toku. Estetyka „clean girl” zaskakuje swoją prostotą i funkcjonalnością. Czy w takim razie moda zaczyna być przewidywalna i nudna?
„Clean girl” czyli?
To przede wszystkim proste ubrania bez rzucających się w oczy nadruków. Dodatkowo łatwo je ze sobą zestawić, tworząc minimalistyczne i nastawione na akcenty stylizacje. Jest przede wszystkim wygodnie, w oversizowych marynarkach, sportowych krojach i braku niewygodnych butów na wysokim obcasie.
Oto, co musisz mieć w szafie!
Przede wszystkim ponadczasowe klasyki w stonowanych kolorach. Do tego luźne t-shirty, crop topy i spodnie z szerokimi nogawkami. Obowiązkowo do większości stylizacji zakładamy sneakersy. Bardzo modne są również baggy jeans. Nazywa się tak workowate spodnie, które nosiłyśmy w latach 90-tych. Obecnie również wracają do łask.
Postaw również na stonowane barwy i kolory. W szafie królować będą więc czernie, szarości, brązy, beże oraz biele. Ma być elegancko i z ubraniami dobrej jakości. To podstawa ekologii – miej mniej, ale najlepszego gatunku.
Dodatki „Clean girl”
Zapomnij o krzyczących łańcuchach i wielkich pierścieniach. Postaw na subtelne, minimalne dodatki w stonowanym kolorze. Ma być delikatnie, zarówno jako wisiorek jak i jako kolczyki. Najmodniejszą torebką utrzymaną w tym duchu jest tzw bagietka. Gdy stawiasz na sportową stylizację, w dobrym tonie jest ubrać sportową czapkę z daszkiem. Oczywiście, bez krzyczących emblematów i w pasującym do całości odcieniu.